poniedziałek, 11 kwietnia 2011

urodzinowy weekend

Jeeeeejku, ale mnie tu długo nie było. No, ale musiałam odświętować co moje. Oczywiście nie mogłam sobie odmówić niedzielnej, wietnamskiej zupy ze smażoną wołowiną i orzeszkami. Potem spacer ze znajomymi, jeszcze wycieczka rowerowa na czerniaków (taka gdzie w białym koszyku jest termos z herbatą i czekolada na uzupełnienie energii), a wieczorem filmik. Do tego lekka, wyborna sałatka i kieliszek ulubionego reńskiego wina. Idealnie. Po takim dniu i po takich pysznościach słodko się zasypia na kanapie...










włoska sałatka:

- rukola
- kiełki słonecznika
- czarne oliwki
- pomidorki cherry
- suszone pomidory w oliwie
- szynka parmeńska lub serrano
- oliwa bazyliowa
- krem balsamiczny
- parmezan
- sól
- świeżo mielony pieprz

Na talerzu układamy liście rukoli, posypujemy kiełkami słonecznika, solimy grubą solą morską. Na rukoli rozkładamy pomidorki cherry, suszone pomidory i oliwki. Układamy wianuszek z szynki zostawiając pośrodku miejsce na płatki parmezanu. Skrapiamy obficie oliwą, doprawiamy kremem balsamicznym i świeżo mielonym pieprzem.


-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz