piątek, 27 maja 2011

a to wszystko przez Izę ;)

Jakiś czas temu byłam u koleżanki, która pracuje w greckiej restauracji. Próbując mnie przekonać do odwiedzenia lokalu, pokazała mi menu. Nie wiedziała pewnie, że tylko zachęciła mnie do przygotowania niektórych pozycji z menu. Htipiti mnie tak troszkę zaciekawiło. Oto moja wersja.




Htipiti:

- pełnotłusta feta
- ząbek czosnku
- skruszone papryczki chilli
- szczypta oregano
- pieprz

Fetę mieszamy ze zmiażdzonym ząbkiem czosnku i resztą składników. Fajna na grzanki, lub do maczania warzyw. Można też podawać tę pastę jako dodatek do mięsa baraniego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz